27 kwi 2009

Refleksje w przerwie szkolenia

- W sumie to dobrze, że jest Palikot. Przynajmniej coś się dzieje.
- Wyobrażacie sobie, co by było gdyby go nie było?
- A co by było jakby nie było jego żołądkowej gorzkiej?!

Że też zawsze, kiedy spotka się kilka osób, rozmowa kończy się na alkoholu...
Ale o czym tu myśleć, kiedy za oknem takie widoki:


3 komentarze:

  1. jakby nie bylo Palikota,

    to media poszukalyby innego Palikota:)

    zycie nie znosi prozni:)

    OdpowiedzUsuń
  2. gdybym miała za oknem takie widoki, to myślałabym jakby tu się utopić

    ale ja jestem inna


    loko

    OdpowiedzUsuń
  3. Sprawdzałaś jaka woda? :P

    OdpowiedzUsuń